niedziela, 2 listopada 2014

47 minut ekscytacji



Jakiś czas temu zabłądziliśmy w Olsztynie razem z moimi przyjaciółmi w poszukiwaniu miejsca rozrywki. I choć te słowa mogą się kojarzyć inaczej, są to daleko idące wnioski- choć rozrywka była, i to jaka! Mylą się ci, którzy narzekają na to, że Olsztyn wymiera. Zabawa i rozrywka jest, trzeba tylko… pomyśleć i ją znaleźć. 



I to dosłownie, bo miejsce, które teraz opiszę, wymagało ode mnie bardzo dużo myślenia. Bo oto niedawno, zalewie parę tygodni temu w Olsztynie utworzył się pierwszy escape  room! Zostajesz zamknięty w tematycznym pokoju bez klamek i masz z niego uciec. Brzmi banalnie, prawda? W dodatku masz na to tylko 60 minut. Skądś to znamy! Ale zaraz, zaraz… to nie jest gra komputerowa. Tu nie możesz wyłączyć gry, jeśli masz dosyć. A wyjście nie jest takie proste: trzeba znaleźć ukryte wskazówki, odgadnąć kody do kłódek, które skrywają rzeczy niezbędne do rozwiązania zagadki, a w dodatku nie możesz użyć siły. Liczy się głowa.

Olsztyński escape room oferuje cztery pokoje tematyczne: Wyspę Voodoo, Zagadkę Kopernika, Więzienie i Cyrk. My zdecydowaliśmy się na Wyspę i szczerze mówiąc, było to najlepiej wydane 30 zł w moim życiu. Nawet nie zauważyłam, jak minęło 47 minut. Pokonaliśmy rekord wydostania się z pokoju, który wynosił 52 minuty! Mamy być z czego dumni. Choć fakt, że ja raczej znajdowałam przedmioty, a matematyką zajęli się chłopacy. Kody do kłódek, a tych było z 10, rozwalili dosłownie w kilka minut. Tacy inteligentni :)

Udało się- wygraliśmy!

Dlaczego pokoje Mr. Escape są tak wyjątkowe? Ponieważ nie tylko zmuszają nas do pomyślenia (a sami wiecie, że to się w społeczeństwie ostatnio zdarza rzadko), ale także do współpracy (patrz pierwszy nawias). To była dla mnie idealna okazja do sprawdzenia, jak bardzo zgrana jest moja grupa. A zgraliśmy się niesamowicie. Ciekawe, jak nam pójdzie w ekipie trzyosobowej? Bo my już przymierzamy się do Cyrku!

Jeszcze dwie godziny po wyjściu z pokoju nie przestaliśmy o tym gadać. Między sobą, bo na drugi dzień wszyscy opowiadaliśmy swoim znajomym, jakie to fajne doświadczenie. Nic dziwnego, że w końcu stwierdzili, cytuję: „Dobra, pójdę tam, tylko zamknij się już wreszcie” :)

A ja wiem, że pójdą. Trzeba zgrać się z kolejną ekipą!

Jak to wygląda cenowo:

Poniedziałek – Czwartek                               Piątek – Niedziela, święta
2 osoby - PLN 2x38 (76 PLN)                      2 osoby - PLN 2x44 (88 PLN)
3 osoby - PLN 3x35 (105 PLN)                    3 osoby - PLN 3x39 (117 PLN)
4 osoby - PLN 4x32 (128 PLN)                    4 osoby - PLN 4x35 (140 PLN)          
5 osób - PLN 5x30 (150 PLN)                      5 osób - PLN 5x32,5(162 PLN)
*koszt dotyczy 60min.

Gdzie: Nowowiejskiego 7, 50m od Wysokiej Bramy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz